Cześć! :))
W internecie istnieje dosyć mocno zapadający w pamięci slogan - kto rano wstaje...ten jest niewyspany. Nic bardziej mylnego, ja wolałabym go dokończyć słowami, ten ma dłuższy dzień i więcej czasu na zrobienie wielu istotnych rzeczy. Swoją drogą nie pamiętam kiedy ostatni raz pisałam posta właśnie o tej porze, aczkolwiek - czemu nie? Będzie jak znalazł do porannej kawy i mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Przechodząc do meritum dzisiejszego posta wypadałoby zdradzić skąd wziął się pomysł na taką a nie inną sukienkę. Od dawna szukałam mocno dopasowanego golfa (najlepiej czarnego), aby móc go nosić do wielu klasycznych zestawów. Ale kiedy zobaczyłam tę sukienkę od razu wiedziałam, że po prostu muszę ją mieć. Jest wykonana z bardzo miłego w dotyku materiału a na dodatek jest dostępna w czterech wersjach kolorystycznych. Jeśli chcecie dokładniej się jej przyjrzeć - link znajdziecie na samym dole. :) Wahałam się nad szarą, ale postanowiłam zaryzykować i szczerze mówiąc nie żałuję. W mojej szafie bardzo mało rzeczy jest w odcieniu bordowym a o czerwieni w ogóle nie wspominając choć muszę przyznać, że czuję się w niej całkiem nieźle. I chyba całkiem fajnie się prezentuje, prawda? :)
Miłego dnia kochani :)
PS Zaglądajcie na mój Instagram i instasnap - coś czuję, że może przejąć go dzisiaj mój siostrzeniec. :P
Pics by my Sister. ♥
Buty - Zara
Płaszcz - Stradivarius
piękny masz płaszcz:)
ReplyDeleteostatnio sama pokazałam się w podobnej kiecce ;)
ReplyDeletePorcelainDesire